Discussion:
Formatowanie partycji fat32
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Terrmit
2004-01-13 14:28:01 UTC
Permalink
Witam,

Czy ktoś wie jak sformatować partycję fat32 (vfat) pod Linux-em?
Utworzyłem taką partycję za pomocą fdiska Linux-owego, ale nie
mam pojecia jak ją sformatować tak, żeby nie było problemów
z jej odczytem pod Windows 98.
Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam,
Sławomir Załęcki

P.S. Wiem, że mogę sobie sformatować z dyskietki startowej
Windows, ale jak to zrobić w Linux-ie?
--
Spamerom dziękuję. Usuń literę v z adresu e-mail.
Marcin ``MySZ`` Sztolcman
2004-01-13 14:25:37 UTC
Permalink
Nastał dzień boży wto, 13 sty 2004 o 15:28 GMT,
Post by Terrmit
Czy ktoś wie jak sformatować partycję fat32 (vfat) pod Linux-em?
zgaduje : mkfs -t vfat /dev/hdXY ?

MySZ zgadujacy
--
[ Marcin ``MySZ`` Sztolcman :: news { at } urzenia { dot } net ]
[ http://mysz.ath.cx :: http://czasopismo.pl ]
[ http://jabberpl.org :: JID : ***@chrome.pl ]
[ nie czytam maili na koncie z którego piszę (onet) ]
Terrmit
2004-01-13 14:37:54 UTC
Permalink
Post by Marcin ``MySZ`` Sztolcman
zgaduje : mkfs -t vfat /dev/hdXY ?
Witam,

Już używałem tego. Znalazłem już za pomocą google taką
propozycję, ale to nie działa. Być może nadaje się taka
komenda dla partcji ext2 (mkfs -t ext2 /dev/hdc1), ale
na vfat wyświetla mi komunikat:
mkfs.vfat 2.8 (28 Fab 2001)
i nic dalej nie robi :(
Próbowałem też wpisać: mkfs.vfat /dev/hdc1
ale dostaję taką samą odpowiedź.

Pozdrawiam,
Sławomir Załęcki
--
Spamerom dziękuję. Usuń literę v z adresu e-mail.
Rafal Maszkowski
2004-01-13 14:47:57 UTC
Permalink
Post by Marcin ``MySZ`` Sztolcman
zgaduje : mkfs -t vfat /dev/hdXY ?
T> Już używałem tego. Znalazłem już za pomocą google taką
T> propozycję, ale to nie działa. Być może nadaje się taka
T> komenda dla partcji ext2 (mkfs -t ext2 /dev/hdc1), ale
T> na vfat wyświetla mi komunikat:
T> mkfs.vfat 2.8 (28 Fab 2001)
T> i nic dalej nie robi :(
T> Próbowałem też wpisać: mkfs.vfat /dev/hdc1
T> ale dostaję taką samą odpowiedź.

A może jednak nie gada za wiele, ale robi?

R.
--
Spory w przekładaniu ideału etycznego na procedury praktyczne pociągające za
sobą wywieranie gwałtu na zaistniałej sytuacji społecznej kończyły się
niekonkluzywnie. - prorektor Łucja Łukaszewicz
Terrmit
2004-01-13 15:32:15 UTC
Permalink
Post by Rafal Maszkowski
A może jednak nie gada za wiele, ale robi?
Nie. Niestety nic nie robi. Dysk nie pracuje.
Dioda ani mrugnie :(
--
Spamerom dziękuję. Usuń literę v z adresu e-mail.
Sławomir Szczyrba
2004-01-13 16:24:02 UTC
Permalink
Post by Terrmit
Post by Rafal Maszkowski
A może jednak nie gada za wiele, ale robi?
Nie. Niestety nic nie robi. Dysk nie pracuje.
Dioda ani mrugnie :(
A jak dasz opcję -I ?

Sławek
--
________ Q: How many witches does it take to change a lightbulb ?
_/ __/ __/ A: It depends on what you want them to change it into.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba Aurox 9.2
Ober0n
2004-01-13 17:08:39 UTC
Permalink
Post by Terrmit
Post by Rafal Maszkowski
A może jednak nie gada za wiele, ale robi?
Nie. Niestety nic nie robi. Dysk nie pracuje.
Dioda ani mrugnie :(
mkfs -v -t vfat /dev/hdXY

Ewentualnie man strace (może się przydać)
--
<profeta> zapomniałem, że zostawiłem w domu ogórki na gazie
<profeta> WYKIPIĄ!!!
... signoff: profeta/#linuxpl ([x]chat)
Kontakt: ***@chrome.org [jabber] | E-mail nie działa [spam]
Terrmit
2004-01-13 19:33:57 UTC
Permalink
Post by Ober0n
Post by Terrmit
Post by Rafal Maszkowski
A może jednak nie gada za wiele, ale robi?
Nie. Niestety nic nie robi. Dysk nie pracuje.
Dioda ani mrugnie :(
mkfs -v -t vfat /dev/hdXY
Ewentualnie man strace (może się przydać)
OK, już działa. Nie wiem dlaczego ale musiałem Linux-a
zrestartować :O. Może dlatego, że to był Knoppix uruchamiany
z płyty CD? A może dlatego, że wcześniej miałem na tym dysku
kilka partycji Linux-owych?
W każdym razie dzięki wszystkim za porady.
Pozdrawiam
Sławomir Załęcki
--
Spamerom dziękuję. Usuń literę v z adresu e-mail.
Rafal Maszkowski
2004-01-14 11:38:51 UTC
Permalink
Post by Rafal Maszkowski
A może jednak nie gada za wiele, ale robi?
T> Nie. Niestety nic nie robi. Dysk nie pracuje.
T> Dioda ani mrugnie :(

Ale moze jednak jest format.

R.
--
Spory w przekładaniu ideału etycznego na procedury praktyczne pociągające za
sobą wywieranie gwałtu na zaistniałej sytuacji społecznej kończyły się
niekonkluzywnie. - prorektor Łucja Łukaszewicz
Gosia
2004-01-14 07:22:02 UTC
Permalink
Post by Terrmit
Witam,
Czy ktoś wie jak sformatować partycję fat32 (vfat) pod Linux-em?
Utworzyłem taką partycję za pomocą fdiska Linux-owego, ale nie
mam pojecia jak ją sformatować tak, żeby nie było problemów
z jej odczytem pod Windows 98.
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam,
Sławomir Załęcki
P.S. Wiem, że mogę sobie sformatować z dyskietki startowej
Windows, ale jak to zrobić w Linux-ie?
zadałam kilka wiadomosci wczesniej prawie to samo pytanie i nikt nie
odpowiedział
a tu duperelami sie zajmujecie z -t czy bez -t
czy nikt nie potrafi odpowiadac na powazne problemy
tylko cała masa odpowiedzi na proste pytania ?

jak nie działa mkfs -t to sproboj mkfs.vfat
jak Ci nie działa to se doinstaluj
tylko ze mie mkfs.vfat robi tak ze dos z win98 nie czyta
a linuch czyta i na tak skomplikowane pytanie nikt mi od wczora nie
odpowiedzial....
s***@seznam.cz
2004-01-14 14:27:24 UTC
Permalink
Post by Terrmit
Czy ktoś wie jak sformatować partycję fat32 (vfat) pod Linux-em?
Utworzyłem taką partycję za pomocą fdiska Linux-owego, ale nie
mam pojecia jak ją sformatować tak, żeby nie było problemów
z jej odczytem pod Windows 98.
Bardzo proszę o pomoc.
tak na prawde to nie wiem co potrzebuje win98 do szczescia. Bo moze tez byc
istotne czy partycja jest odpowiedniego typu.
--
Chyba!
Metoda byla ukončena s úspěchem. A neměla být.
Loading...