Discussion:
jak wyłączyć swap?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
ToMasz
2022-06-28 19:39:41 UTC
Permalink
witam
i7, 16giga ram, ssd - służy do przeglądania poczty i odtwarzania
youtuba. przy instalacji nie stworzyłem partycji swap. na pewno tak ma
być? zapytał instalator. TAK na 100%.
No to system w ramach rewanżu stworzył mi swapfile i zależnie od
widzimisię komunikat że na pratycji głównej nie ma miejsca. jak wyłączyć
ten swap?

no chyba ze nalegacie ze "swap" ma być. wtedy sprzedam połowę ramu i
zrobię partycję swap.

mint, stary jakiś.

ToMasz
Jarosław Sokołowski
2022-06-28 20:23:43 UTC
Permalink
Post by ToMasz
i7, 16giga ram, ssd - służy do przeglądania poczty i odtwarzania
youtuba. przy instalacji nie stworzyłem partycji swap. na pewno
tak ma być? zapytał instalator. TAK na 100%.
Tak ma być. Kiedyś partycja swap miała przewagę wydajnościową nad
plikiem, dzisiaj tak już nie jest. Za to w przypadku pliku łatwiej
zmienić przestrzeń -- plik można powiększyć, zmniejszyć, lub usunąć.
Post by ToMasz
No to system w ramach rewanżu stworzył mi swapfile i zależnie od
widzimisię komunikat że na pratycji głównej nie ma miejsca.
jak wyłączyć ten swap?
Jeśli na chwilę, to "swapoff -a". A potem "swapon -a" żeby włączyć.
Jeśli na trwałe, to w pliku /etc/fstab zakomentować linijkę z opisem
swapu.
Post by ToMasz
no chyba ze nalegacie ze "swap" ma być. wtedy sprzedam połowę
ramu i zrobię partycję swap.
Swap się przydaje, bo system może tam zrobić sypialnię dla nieużywanych
procesów, nawej jak ma jeszcze dosyć ramu. Ale jeśli brakuje miejsca
na dysku, to można po prostu wyłączyć swap, skasować stary wielki plik,
stworzyć nowy mniejszy (przez dd na przykład), zorganizować go w swap
("mkswap /nazwapliku") i znowu włączyć.
--
Jarek
Dominik Ałaszewski
2022-06-29 06:20:24 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Swap się przydaje, bo system może tam zrobić sypialnię dla nieużywanych
procesów, nawej jak ma jeszcze dosyć ramu. Ale jeśli brakuje miejsca
Tudzież wykorzystać do hibernacji. A wykorzystywanie jako pamięć
wirtualna ustawić parametrem vm.swappiness.
Post by Jarosław Sokołowski
na dysku, to można po prostu wyłączyć swap, skasować stary wielki plik,
stworzyć nowy mniejszy (przez dd na przykład), zorganizować go w swap
("mkswap /nazwapliku") i znowu włączyć.
Instrukcja do swapon zaleca wręcz dd zamiast fallocate (które można
spotkać w niektórych tutorialach):

"Implementacja pliku wymiany w jądrze spodziewa się możliwości
bezpośrednich zapisów do pliku, to jest bez pośrednictwa systemu plików.
Stanowi to problem na prealokowanych plikach (np. fallocate(1)) na systemach
plików takich jak XFS lub ext4 oraz na systemach plików copy-on-write,
takich jak btrfs.

W celu uniknięcia dziur w XFS i ext4 zaleca się używanie dd(1) i /dev/zero"

Dodam, że rzeczonych plików/partycji swap można mieć więcej
(można mieszać) i ustalić im priorytety- na przykład najpierw
mały plik na szybkim dysku, potem większy na wolniejszym. Ale to
w charakterze ciekawostki.

W charakterze dodatkowej ciekawostki dodam, że w Fedorze wymyślili
sobie swap w pamięci RAM. Ja jednak odnoszę się do tego
z pewną, hmm, rezerwą :-)
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile…" (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
Kamil Jońca
2022-06-29 08:11:35 UTC
Permalink
Dominik Ałaszewski <***@gazeta.pl.invalid> writes:

[..]
Post by Dominik Ałaszewski
W charakterze dodatkowej ciekawostki dodam, że w Fedorze wymyślili
sobie swap w pamięci RAM. Ja jednak odnoszę się do tego
z pewną, hmm, rezerwą :-)
A tam nie chodziło o to, że ten ramdysk był kompresowa(l)ny?
KJ
--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
Dominik Ałaszewski
2022-06-29 09:49:06 UTC
Permalink
Post by Kamil Jońca
A tam nie chodziło o to, że ten ramdysk był kompresowa(l)ny?
Był (jest?) kompresowany, a konkrentniej to korzystał
z zram (https://en.wikipedia.org/wiki/Zram)- bo jest jeszcze
zswap, czyli coś w rodzaju cache dla swap.

Ale sama idea do mnie nie przemawia jakoś…
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile…" (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
Pawel
2022-06-29 10:52:54 UTC
Permalink
Post by Dominik Ałaszewski
Post by Kamil Jońca
A tam nie chodziło o to, że ten ramdysk był kompresowa(l)ny?
Był (jest?) kompresowany, a konkrentniej to korzystał
z zram (https://en.wikipedia.org/wiki/Zram)- bo jest jeszcze
zswap, czyli coś w rodzaju cache dla swap.
Ale sama idea do mnie nie przemawia jakoś…
Ale jaki to ma sens, bo nie ogarniam. PRzeciez idea SWAPu jest to, ze
pelni role rozszerzenia RAMu, wiec jaki jest sens pakowac swap do RAMu?
To nie ma sensu.
Jarosław Sokołowski
2022-06-29 11:24:13 UTC
Permalink
Post by Pawel
Post by Dominik Ałaszewski
Post by Kamil Jońca
A tam nie chodziło o to, że ten ramdysk był kompresowa(l)ny?
Był (jest?) kompresowany, a konkrentniej to korzystał
z zram (https://en.wikipedia.org/wiki/Zram)- bo jest jeszcze
zswap, czyli coś w rodzaju cache dla swap.
Ale sama idea do mnie nie przemawia jakoś...
Ale jaki to ma sens, bo nie ogarniam. PRzeciez idea SWAPu jest to, ze
pelni role rozszerzenia RAMu, wiec jaki jest sens pakowac swap do RAMu?
To nie ma sensu.
Jeśli *skompresowany* swap w RAM zastępuje *nieskompresowany* obszar RAM,
to jakiś sens to ma. Choć nikły.
--
Jarek
Pawel
2022-06-29 11:39:49 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Pawel
Post by Dominik Ałaszewski
Post by Kamil Jońca
A tam nie chodziło o to, że ten ramdysk był kompresowa(l)ny?
Był (jest?) kompresowany, a konkrentniej to korzystał
z zram (https://en.wikipedia.org/wiki/Zram)- bo jest jeszcze
zswap, czyli coś w rodzaju cache dla swap.
Ale sama idea do mnie nie przemawia jakoś...
Ale jaki to ma sens, bo nie ogarniam. PRzeciez idea SWAPu jest to, ze
pelni role rozszerzenia RAMu, wiec jaki jest sens pakowac swap do RAMu?
To nie ma sensu.
Jeśli *skompresowany* swap w RAM zastępuje *nieskompresowany* obszar RAM,
to jakiś sens to ma. Choć nikły.
Niby tak, ale kompresja/dekompresja zajmuje zasoby.
dla mnie takie cos, to tylko w forrmie eksperymentu, bo innego sensu nie
widze w uzytkowniu tego.

A tak z ciekawosci, ilu z was uzywa jeszcze SWAPa i ile macie RAMu?
Jarosław Sokołowski
2022-06-29 11:49:58 UTC
Permalink
Post by Pawel
Post by Jarosław Sokołowski
Jeśli *skompresowany* swap w RAM zastępuje *nieskompresowany* obszar
RAM, to jakiś sens to ma. Choć nikły.
Niby tak, ale kompresja/dekompresja zajmuje zasoby.
Dawno temu, w czasach DOS, wymyślono program pklite. Kompresował on
pliki EXE w ten sposób, że nadal działały jak przedtem, ale zajmowały
dużo miniej miejsca na dysku, czasem kilka razy mniej. Wydawałoby się,
że taka dekompresja "zajmie zasoby" i program będzie się wolniej
uruchamiał. Przewżnie uruczhamiał się dużo szybciej -- dekompresja
jest szybka, nie potrzebuje wiele pamięci, za to czas odczytu z dysku
mocno się redukował.
Post by Pawel
A tak z ciekawosci, ilu z was uzywa jeszcze SWAPa i ile macie RAMu?
Używam, zazwyczaj jest tego swapa 2 GB. RAMu na przykład 16 GB. Kiedyś
było zalecenie "daj swapa dwa razy tyle, ile masz RAM".
--
Jarek
Adam
2022-06-29 19:44:40 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Pawel
Post by Jarosław Sokołowski
Jeśli *skompresowany* swap w RAM zastępuje *nieskompresowany* obszar
RAM, to jakiś sens to ma. Choć nikły.
Niby tak, ale kompresja/dekompresja zajmuje zasoby.
Dawno temu, w czasach DOS, wymyślono program pklite. Kompresował on
pliki EXE w ten sposób, że nadal działały jak przedtem, ale zajmowały
dużo miniej miejsca na dysku, czasem kilka razy mniej. Wydawałoby się,
że taka dekompresja "zajmie zasoby" i program będzie się wolniej
uruchamiał. Przewżnie uruczhamiał się dużo szybciej -- dekompresja
jest szybka, nie potrzebuje wiele pamięci, za to czas odczytu z dysku
mocno się redukował.
Nie tylko to.
Był jeszcze Stacker, który w locie kompresował wszystkie zapisy z/do dysku.

Oraz były firmy, które w rzeczywistości sprzedawały dyski 40 MB, a
fakturowały (i w materiałach opisywały) dysk 60 albo i 80 MB :(
Kilka takich przypadków namierzyłem.
--
Pozdrawiam.

Adam
Jarosław Sokołowski
2022-06-29 21:44:19 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Dawno temu, w czasach DOS, wymyślono program pklite. Kompresował on
pliki EXE w ten sposób, że nadal działały jak przedtem, ale zajmowały
dużo miniej miejsca na dysku, czasem kilka razy mniej. Wydawałoby się,
że taka dekompresja "zajmie zasoby" i program będzie się wolniej
uruchamiał. Przewżnie uruczhamiał się dużo szybciej -- dekompresja
jest szybka, nie potrzebuje wiele pamięci, za to czas odczytu z dysku
mocno się redukował.
Nie tylko to. Był jeszcze Stacker, który w locie kompresował wszystkie
zapisy z/do dysku.
Był, ale ponieważ integrował się z systemem, trudno było ocenić jaki
daje zysk. A tu mamy oryginalny program.exe i skompresowany przez
pklite progra1.exe -- robi to samo, a mniejszy i szybciej się odpala.
Zresztą wszystkie programy systemowe pochodzące z Microsoft DOS, od
wersji 4.0 bodajże, były już w fabryce kompresowane przez pklite.

Technologia kompresji dysków Stackera weszła do wersji 6.2 MS-DOS.
Niezbyt legalnie, więc Stacker wytoczył proces, który wygrał.
Microsoft musiał wypuścić wersję 6.22 pozbawioną tych algorytmów.
Kompresja była, ale gorsza. Ludzie oczywiście aktualizowali swoje
systemy z 6.2 do 6.22 -- bo wiadomo, co nowsze, to lepsze.
Oraz były firmy, które w rzeczywistości sprzedawały dyski 40 MB,
a fakturowały (i w materiałach opisywały) dysk 60 albo i 80 MB :(
Kilka takich przypadków namierzyłem.
Był też kontroler dyskuw MFM, który w swoim BIOS miał wstawiony kod
cofający zegar systemowy przy każdym użyciu dysku. Więc dyski z
kontrolerem od tego producenta świetnie wypadały w testach prędkości.
Tylko potem zdziwienie klientów, że przy intensywnych obliczeniach
czas jakoś wolniej płynie, do fajrantu dalej niż zwykle.
--
Jarek
Dominik Ałaszewski
2022-06-30 06:09:49 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Był, ale ponieważ integrował się z systemem, trudno było ocenić jaki
daje zysk. A tu mamy oryginalny program.exe i skompresowany przez
pklite progra1.exe -- robi to samo, a mniejszy i szybciej się odpala.
Na Amidze na przykład też były popularne takie programy,
nazywane cruncherami. Najpopularniejsze to chyba Power Packer
i Turbo Imploder. Gdzieś mi kołacze, że przy rozpakowywaniu
mrugając przygasała (w niektórych Amigach gasła całkowicie)
dioda power. Widać idea się sprawdzała.

Teraz też jest stosowana, chociażby widziałem to opisane
w procesie "kompilacji" AutoIt.
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile…" (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
Adam
2022-06-30 12:01:49 UTC
Permalink
Post by Dominik Ałaszewski
Post by Jarosław Sokołowski
Był, ale ponieważ integrował się z systemem, trudno było ocenić jaki
daje zysk. A tu mamy oryginalny program.exe i skompresowany przez
pklite progra1.exe -- robi to samo, a mniejszy i szybciej się odpala.
Na Amidze na przykład też były popularne takie programy,
nazywane cruncherami. Najpopularniejsze to chyba Power Packer
i Turbo Imploder. Gdzieś mi kołacze, że przy rozpakowywaniu
mrugając przygasała (w niektórych Amigach gasła całkowicie)
dioda power. Widać idea się sprawdzała.
Zdaje mi się, że to było zależne od wersji płyty głównej.
Te starsze, wydawane z Workbenchem 1.2 nie przygasały.
Ale lata temu to było, mogę się mylić.
--
Pozdrawiam.

Adam
Dominik Ałaszewski
2022-06-29 12:31:11 UTC
Permalink
Post by Pawel
A tak z ciekawosci, ilu z was uzywa jeszcze SWAPa i ile macie RAMu?
Ja mam zwykle tyle co RAMu, bo po używam hibernacji (pewnie można by
mniej, bo dane hibernacji są kompresowane).

Na przykład na desktopie:

***@morpheus:~$ free -m
total used free shared buff/cache available
Mem: 3817 1787 1146 279 883 1512
Swap: 3963 1570 2393

Ale na pewno nie jest to reprezentacyjny przykład, bo:

grep "model name" /proc/cpuinfo
model name : Intel(R) Core(TM)2 Duo CPU E8400 @ 3.00GHz
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile…" (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
jn
2022-06-29 15:09:54 UTC
Permalink
Post by Dominik Ałaszewski
grep "model name" /proc/cpuinfo
Wygląda jak Dell OptiPlex :)
4GB RAM, na takim sprzęcie instalator Calamares tworzy mi 8GB swap.
Dominik Ałaszewski
2022-06-30 05:49:41 UTC
Permalink
Post by jn
Wygląda jak Dell OptiPlex :)
Normalnie jasnowidz ;-)
OptiPlex 755. Choć do kultowego GX1 trochę brakuje,
jednak to zupełnie przyzwoita maszyna. Kupiona polizingowa
za jakieś niewielkie pieniądze, sprawdza się w codziennym
użytkowaniu zupełnie nieźle. Oczywiście z SSD.
Post by jn
4GB RAM, na takim sprzęcie instalator Calamares tworzy mi 8GB swap.
Co znaczy "tworzy"? Instalator to sobie może uprzejmie sugerować,
ja wybieram jakie mają być partycje/wolumeny LVM.
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile…" (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
jn
2022-06-30 21:57:58 UTC
Permalink
Post by Dominik Ałaszewski
Co znaczy "tworzy"? Instalator to sobie może uprzejmie sugerować,
ja wybieram jakie mają być partycje/wolumeny LVM.
Katowałem swojego OptiPlexa instalacjami kilku dystrybucji.
Wybierałem opcję "Wyczyść cały dysk" (i rób co chcesz).
Dominik 'Rathann' Mierzejewski
2022-07-05 09:41:31 UTC
Permalink
Date: Wed, 29 Jun 2022 13:39:49
From: Pawel
Post by Pawel
Post by Jarosław Sokołowski
Post by Pawel
Post by Dominik Ałaszewski
Post by Kamil Jońca
A tam nie chodziło o to, że ten ramdysk był kompresowa(l)ny?
Był (jest?) kompresowany, a konkrentniej to korzystał
z zram (https://en.wikipedia.org/wiki/Zram)- bo jest jeszcze
zswap, czyli coś w rodzaju cache dla swap.
Ale sama idea do mnie nie przemawia jakoś...
Ale jaki to ma sens, bo nie ogarniam. PRzeciez idea SWAPu jest to, ze
pelni role rozszerzenia RAMu, wiec jaki jest sens pakowac swap do RAMu?
To nie ma sensu.
Jeśli *skompresowany* swap w RAM zastępuje *nieskompresowany* obszar RAM,
to jakiś sens to ma. Choć nikły.
Niby tak, ale kompresja/dekompresja zajmuje zasoby.
Kompresja i dekompresja jest bardzo szybka (algorytm LZO-RLE). Ale
faktycznie, zamieniasz zużycie dysku na niemal niezauważalne zużycie
CPU. Polecam lekturę https://fedoraproject.org/wiki/Changes/SwapOnZRAM
oraz https://fedoraproject.org/wiki/Changes/Scale_ZRAM_to_full_memory_size .
Post by Pawel
dla mnie takie cos, to tylko w forrmie eksperymentu, bo innego sensu nie
widze w uzytkowniu tego.
Eksperyment się udał, więc został wdrożony produkcyjnie. :)
Post by Pawel
A tak z ciekawosci, ilu z was uzywa jeszcze SWAPa i ile macie RAMu?
Ja na Fedorze, więc mam ten swap na zram (4GB przy 16GB RAM) i jeszcze
nigdy nie widziałem, żeby był w użyciu więcej niż kilkadziesiąt MB.
zram przydał mi się np. na wirtualce hostowanej w OVH, gdzie mogłem
odzyskać 2GB przestrzeni dyskowej.

Pozdrawiam,
Dominik
--
Fedora https://getfedora.org | RPM Fusion http://rpmfusion.org
There should be a science of discontent. People need hard times and
oppression to develop psychic muscles.
-- from "Collected Sayings of Muad'Dib" by the Princess Irulan
Jarosław Sokołowski
2022-06-29 08:41:09 UTC
Permalink
Post by Dominik Ałaszewski
Post by Jarosław Sokołowski
stworzyć nowy mniejszy (przez dd na przykład), zorganizować go w swap
("mkswap /nazwapliku") i znowu włączyć.
Instrukcja do swapon zaleca wręcz dd zamiast fallocate (które można
spotkać w niektórych tutorialach): [...]
Nawet nie pomyślalem o użyciu fallocate. Chodziło mi o to, że na swap
można przeznaczyć dowolny plik, nawet pochodzący z recyklingu. Na każdym
dysku znajdzie się mnóstwo niepotrzebnych plików, tak jak w każdym domu
jest wiele niepotrzebnych szpulek od nici i szprych rowerowych, z których
można zmajstrować swap. Do stworzenia pliku od nowa tuteriale polecają
zwykle dd, ale są też inne narzędzia uniksowe, którymi można to zrobić.
Post by Dominik Ałaszewski
Dodam, że rzeczonych plików/partycji swap można mieć więcej
(można mieszać) i ustalić im priorytety- na przykład najpierw
mały plik na szybkim dysku, potem większy na wolniejszym. Ale to
w charakterze ciekawostki.
Kiedyś wręcz trzeba było mieć więcej. Na początku istnienia Linuksa
pojedynczy swap miał ograniczoną wielkość, bodajże do 64 MB.
Post by Dominik Ałaszewski
W charakterze dodatkowej ciekawostki dodam, że w Fedorze wymyślili
sobie swap w pamięci RAM. Ja jednak odnoszę się do tego z pewną,
hmm, rezerwą :-)
Różne pomysły lęgną się ludziom pod kapeluszem.
--
Jarek
Dominik Ałaszewski
2022-06-29 10:00:38 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Nawet nie pomyślalem o użyciu fallocate. Chodziło mi o to, że na swap
Mnie się gdzieś tam o oczy obiło "co będziesz czekać aż Ci się
1GB zer przekopiuje, użyj fallocate".
Post by Jarosław Sokołowski
można przeznaczyć dowolny plik, nawet pochodzący z recyklingu. Na każdym
dysku znajdzie się mnóstwo niepotrzebnych plików, tak jak w każdym domu
Jak to kiedyś w Młodym Techniku pisano: "prosimy o purge
niepotrzebnych files", więc na dysku nie mam niepotrzebnych plików
w rozmiarze stosownym do wykorzystania jako swap. Aczkolwiek sama
idea recyklingu wydaje mi się ciekawa, zamiast kasować już niepotrzebny
plik .iso użyj go w charakterze swap :-)
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile…" (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
Jarosław Sokołowski
2022-06-29 10:46:33 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
można przeznaczyć dowolny plik, nawet pochodzący z recyklingu. Na każdym
dysku znajdzie się mnóstwo niepotrzebnych plików, tak jak w każdym domu
Jak to kiedyś w Młodym Techniku pisano: "prosimy o purge niepotrzebnych
files", więc na dysku nie mam niepotrzebnych plików w rozmiarze stosownym
do wykorzystania jako swap.
Ja przez długie lata miałem takie podejście, że jak na dysku zaczyna się
kończyć miejsce, należy zainstalować nowy większy i przenieść na niego
zawartość starego. To się zmieniło dopiero niedawno, gdy postanowiłem
całkiem pożegnać się z mechamicznymi dyskami. Te SSD nie mają już (albo
jeszcze) nieskończonej pojemności. Przy tej operacji zrobiłem purge
jakichś terabajtów. Czy niepotrzebnych, tego nie wiem, w każdym razie
leżą sobie nadal na wyłączonych dyskach.
Aczkolwiek sama idea recyklingu wydaje mi się ciekawa, zamiast kasować
już niepotrzebny plik .iso użyj go w charakterze swap :-)
No pewnie, kasowanie pliku, żeby za chwilę stworzyć nowy, jest jakieś
takie nieekologiczne. A to, czy plik zbędny, jest rzeczą względną.
Dawno temu, gdy Linux nie był tak stabilny jak dzisiaj, programy często
się wykraczały, a na dysku pojawiał się plik "core". Ludzie na ogół
nie mieli pomysłu co z tym zrobić, pliki po prostu od razu kasowali.
Na tablicy ogłoszeniowej jednej z uczelni (takiej korkowej, innych
tablic wtedy jeszcze nie było), pojawiła się kartka, że ktoś te pliki
"skupuje". Był powód do śmiechu, bo wszyscy myśleli, że to żartowniś.
Ale nie, on jakiś doktorat robił i potrzebował zrzutów pamięci do
analizy błędów.

Jarek
--
Bus error, passengers dumped.
Dominik Ałaszewski
2022-06-29 12:08:51 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Na tablicy ogłoszeniowej jednej z uczelni (takiej korkowej, innych
tablic wtedy jeszcze nie było), pojawiła się kartka, że ktoś te pliki
"skupuje". Był powód do śmiechu, bo wszyscy myśleli, że to żartowniś.
Ale nie, on jakiś doktorat robił i potrzebował zrzutów pamięci do
analizy błędów.
O, i to jest dobre. Choćby dla takich historii warto
czytać tę grupę :-)
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile…" (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
Jacek Marcin Jaworski
2022-07-03 12:44:57 UTC
Permalink
Pobierznie rzuciłem okiem na dyskusję i chyba nie ma prawidłowej odp. Więc podam co zrobić w Debian, Ubuntu i podbonych (więc w Mint też):

"4.7 Wyłącz plik wymiany
Jak podałem wyżej plik wymiany może zabić dysk SSD, dlatego należy go wyłączyć.
Na czas bieżącej sesji można go wyłączyć poleceniem:
sudo swapoff -a
Natomiast na trwale wyłacza się go edytując plik:
sudo nano /etc/fstab
Tam trzeba zakomentować (znakiem #) linię:
#/swapfile none swap sw 0 0
Na Ubuntu Serwer jest to:
#/swap.img none swap sw 0 0
Ta zmiana zostanie uwzględniona po ponownym uruchomieniu systemu.
Pamiętaj też o:
sudo rm /swapfile
Na Ubuntu Serwer jest to:
sudo rm /swap.img"
Loading...