Discussion:
załadowanie konkretnego pliku efi z poziomu grub>
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marcin Debowski
2024-06-09 23:54:36 UTC
Permalink
Problem jest nastepujący: partycja systemowa zawierająca ext4 Linuksa
została powiekszona od przodu. Niestety, miałem jakieś zacmienie i
zamiast zrobić partprobe i resize2fs postanowiłem zaktualizować tablicę
poprzez restart.
Grub odpala się ze swoją ograniczoną linia poleceń bo nie widzi "root"
na docelowej partycji (ext4 zaczyna się w dalszej jej części). Problem
zrobił sie taki, że to jest majkrosoftowski badziew o nazwie surface go,
który nie potrafi odpalic nawet windows efi, mimo, że mogę wejść w
odpowiednie menu "biosu" i ustawić taką opcję na twardo. Po usb,
standardowych obrazów też nie odpala.

Widzę takie opcje wyścia z sytuacji:

1) Odpalenie bootmanagera windows z firmware efi - windows ma opcję
reboot do efi w celu odpalenia z usb, gdzie już potrafi zobaczyć
standardowy obraz na usb. Mam problemy z wyszukaniem jak nakłonić gruba
z lini poleceń aby wczytał windowsowskie efi, które jest na dysku i je
widać.

2) Trochę wątpię, ale może jest jakaś opcja z lini poleceń gruba, która
naprawiła by ten ext4 czyli zrobiła to co robi normalnie resize2fs?

3) Być może byłbym w stanie odpalić po usb obraz zperparowany jakimś
Rufusem, czy innym usbmake ale to zostawiam na koniec jako ostatnią
deske.

Inne pomysły?
--
Marcin
Marcin Debowski
2024-06-10 04:15:32 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Problem jest nastepujący: partycja systemowa zawierająca ext4 Linuksa
została powiekszona od przodu. Niestety, miałem jakieś zacmienie i
zamiast zrobić partprobe i resize2fs postanowiłem zaktualizować tablicę
poprzez restart.
Grub odpala się ze swoją ograniczoną linia poleceń bo nie widzi "root"
na docelowej partycji (ext4 zaczyna się w dalszej jej części). Problem
zrobił sie taki, że to jest majkrosoftowski badziew o nazwie surface go,
który nie potrafi odpalic nawet windows efi, mimo, że mogę wejść w
odpowiednie menu "biosu" i ustawić taką opcję na twardo. Po usb,
standardowych obrazów też nie odpala.
1) Odpalenie bootmanagera windows z firmware efi - windows ma opcję
reboot do efi w celu odpalenia z usb, gdzie już potrafi zobaczyć
standardowy obraz na usb. Mam problemy z wyszukaniem jak nakłonić gruba
z lini poleceń aby wczytał windowsowskie efi, które jest na dysku i je
widać.
2) Trochę wątpię, ale może jest jakaś opcja z lini poleceń gruba, która
naprawiła by ten ext4 czyli zrobiła to co robi normalnie resize2fs?
3) Być może byłbym w stanie odpalić po usb obraz zperparowany jakimś
Rufusem, czy innym usbmake ale to zostawiam na koniec jako ostatnią
deske.
Inne pomysły?
Małe uaktualnienie. Rufus nie pomógł nawet z obraze Windows10, ale
widzę, że jest kolejna opcja. Grub widzi pendrajwa wsadzonego
w delikwenta, więc powinno się dać zrobić coś takiego (przykład):

grub> set root=(hd0,1)
grub> linux /vmlinuz-numerki-generic
grub> initrd /initrd.img-numerki-generic
grub> boot

czyli, musiałbym najpier zainstalować Linuksa na jakims pendrajwie.

A jak podobnym sposobem odpalić z pendrajwa typową dystrybucje "live"?
--
Marcin
Marcin Debowski
2024-06-10 04:28:21 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
A jak podobnym sposobem odpalić z pendrajwa typową dystrybucje "live"?
Przepraszam, że tak cykam, ale dziele się na bieżąco radością :) (i nie
chce aby się jakaś życzliwa dusza produkowała niepotrzebnie)

Windows mogę załadować
grub> chainloader /EFI/Microsoft/Boot/bootmgfw.efi
co robiłem już wczesniej, ale teraz dałem po tym "boot" i poszło.
grub> boot

Okazuje się, że "live" mogę załadować podobnie:
grub> chainloader (hd0,gpt2)/efi/boot/boot64.efi (lub podobnie).
grub> boot
--
Marcin
Kamil Jońca
2024-06-10 04:32:55 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Marcin Debowski
A jak podobnym sposobem odpalić z pendrajwa typową dystrybucje "live"?
Przepraszam, że tak cykam, ale dziele się na bieżąco radością :) (i nie
chce aby się jakaś życzliwa dusza produkowała niepotrzebnie)
Bardzo dobrze. Ja co prawda nie pomogę ale chętnie się dowiem czegoś
nowego.
KJ
--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
Marcin Debowski
2024-06-10 05:19:31 UTC
Permalink
Post by Kamil Jońca
Post by Marcin Debowski
Post by Marcin Debowski
A jak podobnym sposobem odpalić z pendrajwa typową dystrybucje "live"?
Przepraszam, że tak cykam, ale dziele się na bieżąco radością :) (i nie
chce aby się jakaś życzliwa dusza produkowała niepotrzebnie)
Bardzo dobrze. Ja co prawda nie pomogę ale chętnie się dowiem czegoś
nowego.
Kolejny problem to naprawa tego powiekszonego ext4, bo wygląda, że
błędnie przyjąłem, iż resize2fs szuka jakoś początku systemu plików.
Problem konkretnie wygląda tu tak, że system plików nie zaczyna się od
poczatku partycji a gdzies po 10GB, o które tę partycję rozszerzyłem od
przodu. Ponieważ nie wiem dokładnie o ile rozszerzyłem, to nie wiem też
gdzie są umieszczone kopie superbloku.

Mam na szczęscie kopię obrazu całego urządzenia blokowego i najłatwiej
byłoby nadpisać tablicę partycji z tej kopii ale się zwyczajnie boję, że
jak coś się dupnie, to się do tego zakichanego laptopa w ogole nie
dostanę.

Bezpieczną alternatywą do powyższego i naprawy ext4, jest ręczne
odtworzenie tablicy partycji z tej kopii obrazu robiąc kpartx na obrazie
- dane o poprzednim początku linuksowej partycji powinienem dostać.

Ale może jest jakiś sposób naprawy tak powiekszonego ext4 lub jakiś
sposób odczytania (poznania lokalizacji), superbloku lub jego kopii?
Tylko czy to wystarczy?
--
Marcin
marrgol
2024-06-10 11:48:46 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Kolejny problem to naprawa tego powiekszonego ext4, bo wygląda, że
błędnie przyjąłem, iż resize2fs szuka jakoś początku systemu plików.
„When recreating the partition, make sure you create it with
the same starting disk cylinder as before! Otherwise, the resize
operation will certainly not work, and you may lose your entire
filesystem.” -- z czego to? :-)
Post by Marcin Debowski
Problem konkretnie wygląda tu tak, że system plików nie zaczyna się od
poczatku partycji a gdzies po 10GB, o które tę partycję rozszerzyłem od
przodu. Ponieważ nie wiem dokładnie o ile rozszerzyłem, to nie wiem też
gdzie są umieszczone kopie superbloku.
Mam na szczęscie kopię obrazu całego urządzenia blokowego i najłatwiej
byłoby nadpisać tablicę partycji z tej kopii ale się zwyczajnie boję, że
jak coś się dupnie, to się do tego zakichanego laptopa w ogole nie
dostanę.
Bezpieczną alternatywą do powyższego i naprawy ext4, jest ręczne
odtworzenie tablicy partycji z tej kopii obrazu robiąc kpartx na obrazie
- dane o poprzednim początku linuksowej partycji powinienem dostać.
Zdecydowanie wybierz tę bezpieczną alternatywę. ext4, i chyba żadnego
innego filesystemu, nie da się powiększać ani zmniejszać „od przodu”.
Musisz odtworzyć tablicę partycji i przesunąć całą oryginalną partycję
tak, żeby wolne miejsce znalazło się na końcu i dopiero wtedy rozszerzać
partycję i filesystem. (I właśnie dlatego używa się LVM-a, albo chociaż
MD, nawet jeśli początkowo wydaje się to zbędne. ;-))
A dane o partycjach z pliku będącego obrazem dysku można wyświetlić
w nieco bardziej przystępnej formie niż pokazuje kpartx za pomocą
'[fg]disk -l plik' lub 'sfdisk -d plik'.
Post by Marcin Debowski
Ale może jest jakiś sposób naprawy tak powiekszonego ext4 lub jakiś
sposób odczytania (poznania lokalizacji), superbloku lub jego kopii?
testdisk pewnie znalazłby tę zaginioną partycję.
Marcin Debowski
2024-06-10 23:56:02 UTC
Permalink
Post by marrgol
Post by Marcin Debowski
Kolejny problem to naprawa tego powiekszonego ext4, bo wygląda, że
błędnie przyjąłem, iż resize2fs szuka jakoś początku systemu plików.
„When recreating the partition, make sure you create it with
the same starting disk cylinder as before! Otherwise, the resize
operation will certainly not work, and you may lose your entire
filesystem.” -- z czego to? :-)
Oj tam oj tam. Nie mozna miec pretensji, ze ktoś zaufał (oczekiwanym
przez siebie) mozliwościom programu :) Poza tym jaka krzywa uczenia i
zawarte przyjaźnie. Okazało się, ze ten cały grub w swoim prompcie to
całkiem spoko gość, a nie coś czego wczesniej nawet kijem człowiek sie
bał dotknąć.
Post by marrgol
Post by Marcin Debowski
Bezpieczną alternatywą do powyższego i naprawy ext4, jest ręczne
odtworzenie tablicy partycji z tej kopii obrazu robiąc kpartx na obrazie
- dane o poprzednim początku linuksowej partycji powinienem dostać.
Zdecydowanie wybierz tę bezpieczną alternatywę. ext4, i chyba żadnego
innego filesystemu, nie da się powiększać ani zmniejszać „od przodu”.
Musisz odtworzyć tablicę partycji i przesunąć całą oryginalną partycję
tak, żeby wolne miejsce znalazło się na końcu i dopiero wtedy rozszerzać
partycję i filesystem.
Tak własnie będę robił. Na razie odtworzyłem poprzednią, wszystko juz
bootuje po staremu. Nb. też jedna obserwacja, pewnie wynikająca z faktu,
że wczesniej modyfikowałem te partycje na żywo (na podmontowanym "root")
- zdaje się, ze w takiej sytuacji nie uaktualnia danych w jądrze i
resize2fs stwierdził, że nie ma nic do roboty. Jak ją przywracałem pod
"live" to od razu przeładowało bez (jawnego uzycia) partprobe.
Post by marrgol
..(I właśnie dlatego używa się LVM-a, albo chociaż
MD, nawet jeśli początkowo wydaje się to zbędne. ;-))
Pewnie tak, ale na codzień w domu człowiek robi do czego się
przyzwyczaił. Również, jest tu odrobina takiej logiki, ze to dodatkowa
warstwa abstrakcji, na której tez nalezy się trochę znać a spierniczyć
można coś zawsze i wszedzie, szczególnie przy hobbystycznym
zaangazowaniu.
Post by marrgol
A dane o partycjach z pliku będącego obrazem dysku można wyświetlić
w nieco bardziej przystępnej formie niż pokazuje kpartx za pomocą
'[fg]disk -l plik' lub 'sfdisk -d plik'.
W tym akurat przypadku kpartx jest bardziej użyteczny bo jest jakby
mniej ostrozny. - Mam ten obraz skompresowany i wyekstrachowałem z niego
tylko poczatkowe parę MB. Fdisk nie pokazał tablicy, a kpartx bez
problemu, tylko się popluł, że nie widzi jej kopii.
Post by marrgol
Post by Marcin Debowski
Ale może jest jakiś sposób naprawy tak powiekszonego ext4 lub jakiś
sposób odczytania (poznania lokalizacji), superbloku lub jego kopii?
testdisk pewnie znalazłby tę zaginioną partycję.
Dzięki, będę pamietał, że coś takiego jest.
--
Marcin
marrgol
2024-06-11 16:58:18 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by marrgol
A dane o partycjach z pliku będącego obrazem dysku można wyświetlić
w nieco bardziej przystępnej formie niż pokazuje kpartx za pomocą
'[fg]disk -l plik' lub 'sfdisk -d plik'.
W tym akurat przypadku kpartx jest bardziej użyteczny bo jest jakby
mniej ostrozny. - Mam ten obraz skompresowany i wyekstrachowałem z niego
tylko poczatkowe parę MB. Fdisk nie pokazał tablicy, a kpartx bez
problemu, tylko się popluł, że nie widzi jej kopii.
Faktycznie, chyba muszę odwołać fdiska, a 'sfdisk -d' zamienić na
'sgdisk -p'. Założyłem przez analogię, że jeśli z początkowym fragmentem
obrazu dysku z tablicą partycji w MBR fdisk sobie radzi bez problemu,
to skoro od kilku(nastu?) już lat fdisk obsługuje GPT, to i z początkowym
fragmentem obrazu dysku z GPT też sobie poradzi. Jak widać nie. Go figure.

(s)gdisk, podobnie jak kpartx, trochę się pluje na temat rozmiaru dysku
i kopii GPT, ale położenie, rozmiary i typy partycji pokazuje dobrze.
Dominik 'Rathann' Mierzejewski
2024-06-11 21:07:58 UTC
Permalink
Date: Mon, 10 Jun 2024 06:28:21
From: Marcin Debowski
Post by Marcin Debowski
Post by Marcin Debowski
A jak podobnym sposobem odpalić z pendrajwa typową dystrybucje "live"?
Przepraszam, że tak cykam, ale dziele się na bieżąco radością :) (i nie
chce aby się jakaś życzliwa dusza produkowała niepotrzebnie)
Windows mogę załadować
grub> chainloader /EFI/Microsoft/Boot/bootmgfw.efi
co robiłem już wczesniej, ale teraz dałem po tym "boot" i poszło.
grub> boot
Właśnie miałem powyższe wkleić, ale widzę, że sam znalazłeś odpowiedź.
:)

Gratulacje i pozdrawiam,
Dominik
--
Fedora https://fedoraproject.org
Deep in the human unconscious is a pervasive need for a logical universe that
makes sense. But the real universe is always one step beyond logic.
-- from "The Sayings of Muad'Dib" by the Princess Irulan
Marcin Debowski
2024-06-12 03:09:57 UTC
Permalink
Post by Dominik 'Rathann' Mierzejewski
Date: Mon, 10 Jun 2024 06:28:21
From: Marcin Debowski
Post by Marcin Debowski
Post by Marcin Debowski
A jak podobnym sposobem odpalić z pendrajwa typową dystrybucje "live"?
Przepraszam, że tak cykam, ale dziele się na bieżąco radością :) (i nie
chce aby się jakaś życzliwa dusza produkowała niepotrzebnie)
Windows mogę załadować
grub> chainloader /EFI/Microsoft/Boot/bootmgfw.efi
co robiłem już wczesniej, ale teraz dałem po tym "boot" i poszło.
grub> boot
Właśnie miałem powyższe wkleić, ale widzę, że sam znalazłeś odpowiedź.
:)
Gratulacje i pozdrawiam,
Dziękuje :)
Ten "boot" nie był do końca intuicyjny.
--
Marcin
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...